środa, 4 maja 2011

Pani Mama, Kasia i Kornel :)

W zeszłym tygodniu mieliśmy miłe odwiedziny i mieszkanie peełne ludzi :) Odwiedziła nas Mama Karoli z siostrą i kolega Patrycji- Kornel. Pozdrawiamy serdecznie i chciałoby się powiedzieć zapraszamy ponownie :) Wspólne śniadanka z polską szyneczką, serem i innymi pysznościami, kawka, pogaduchy, no i do tego mobilizacja, żeby coś pozwiedzać. Wspólnie byślimy w Hagii Sophii, Sultanahmet (po raz 3?), Grand Bazar, Bazar Egipski, Muzeum Miniatur (naprawdę extra- tylko było bardzo zimno i szybko uciekaliśmy). Szybko czas zleciał, co chwilę coś :) Goście zrobili sobie mniejsze lub większe ;) zakupy i wydaje nam się, że zadowoleni wrócili do domu. Odczucia chyba podobne jak u nas na początku- lekki szok, wszystko zadziwiało, dziwiło itd. Zupełnie inna kultura, zupełnie inny świat. Bo nas już chyba tak tu nie dziwi to wszystko... Kwestia przyzwyczajenia się, że np nie ma śmietników, wszyscy trąbią bez powodów, i wszechobecne budki z kebabami nawet w najdziwniejszych miejscach :) Im dłużej się tu jest tym bardziej kocha się to miejsce, może nie na tyle by tu mieszkać na stałe, ale chłonie się szybko klimat tego miejsca. I tak się złożyło, że Patrycja ze względów zdrowotnych musiała wrócić do Polski w tą samą noc co Kornel tyle że innym, wcześniejszym o godzinę samolotem. Więc zostaliśmy nagle sami we 3: Alicja, Karola i Antonio, bo Curtney też ciągle gdzieś w rozjazdach. Bardzo miły tydzień :)

2 komentarze:

  1. " Wspólne śniadanka z polską szyneczką, serem i innymi pysznościami, kawka, pogaduchy " + poszukiwanie gigantycznego karalucha w środku nocy + Ace of Base :P
    Potwierdzam , bardzo miły tydzień ! ;)
    Kornel

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi !

    Did you see last erasmus party http://youtu.be/3kwFV-OGgzo 2012/2013
    Get some fresh info about Study in Poland and Fun :)

    OdpowiedzUsuń